Wiem, że robię źle.
Może tym właśnie nazywają opętanie.
Zero uczuć, zero miłości.
Skłuci kajdanami, płuca i nerki.
Czy tak nie robią najlepsi przyjaciele?
Twoja ręka coraz niżej.
Gramy w niebezpieczną grę.
Oboje chcemy przekroczyć metę.
Święta trzynastka z miesięcznym wyprzedzeniem.
Gra w klasy w metrze, dziesiątka.