we wróżbach i w kartach ty
na serio i w żartach ty
w sezonie i potem
przed ptaków odlotem
na wielka tęsknotę ty
zawsze ty
Co u mnie?
Kilka dni w domu wystarczyły, żebym umarła z nudów.
Śmierć z nudów wystarczyła, żeby zdecydować się na szukanie pracy.
Dwa zdołowane dni wystarczyły, żebym prawie sie odwodniła.
Wywiad z Agą Chylińską wystarczył, żebym zechciała 'zacząć sobie radzić' (ostatnio uwielbiam ten zwrot).
Jestem troskliwym misiem o.O