" - Lubisz samotność?
- Lubię, nie sprawia mi ona bólu. Nie należę do osób, które rozpaczliwie zabiegają o kontakt, szczególnie jeśli ma on być płytki i nic niewnoszący. Często ludzie uciekają w zgiełk, akcję, bo bliskie spotkanie z samym sobą wydaje się przerażające. Dla mnie weekend w domu to zero problemu. Można posiedzieć, posłuchać muzyki albo nic nie robić, być i się nie bać."
~ Katarzyna Nosowska
to może na dobry początek:
https://www.youtube.com/watch?v=MALTDm9FDRs
udało mi się dzisiaj skontaktować z przyjacielem z czasów, gdy byłam jeszcze w gimbazjum. są tylko dwie daty urodzin, które pamiętam. . no dobra, trzy (pomijając najbliższą rodzinę). jego, shimai i Toshiyi. fajnie by było gdyby kontakt się odnowił.. .
poza tym odbyłam dzisiaj jedną z poważniejszych rozmów, która dodała mi jeszcze więcej sił i wiary w to, że może być w końcu lepiej. dano mi do zrozumienia, że nie jestem sama. .. że są ludzie, którym na mnie zależy. że tragicznym błędem było to, że zamknęłam się w swoich czterech ścianach, męcząc się sama ze sobą, ze swoimi problemami, ze swoimi myślami. ..
myślę, że stało się tak przez to, że. .. bałam się braku zrozumienia. bo ludzie, którzy otaczają mnie na co dzień - koledzy z roku, współlokatorki, itp. - nijak nie potrafili mnie zrozumieć i za wszelką cenę próbowali mi wmówić swoje racje. przez co zraziłam się do ludzi, do rozmów.. .
cieszę się, że w końcu oprzytomniałam.. .
dzisiaj znowu czekają mnie sprawy do załatwienia. .. jej.. .
wierzę, że wszystko pójdzie ku dobremu. nie ma innego wyjścia. ..
to się musi zmienić.
bym mogła zacząć żyć. ..
po prostu. .. żyć.
23 LUTEGO 2020
4 LUTEGO 2020
22 LUTEGO 2018
1 GRUDNIA 2017
4 SIERPNIA 2017
1 LIPCA 2017
10 CZERWCA 2017
4 CZERWCA 2017
Wszystkie wpisy