Ciao Gatto <3
Brrr jak na polku ziimno! W końcu koledzy oddali mi klucze, zabrali mi je jakieś 3 tygonie temu, coś koło tego. Nie mogłam się z domu ruszyć bo niemiałam zapasowych. Pożyczałam się od mamy i musiałam być zawsze o 17.00 w domu jak Muciaa z pracy wraca. Poprostu jakiś koszmar. Ale mam juz kluczę więc mogę siędzieć do której chce. Jedynym minusem w oddaniu tych kluczy był sposób ich oddania. Moja mama pojechała jeszcze coś załatwić i byłam przekonana, że gdy wychodziła z domu mnie zamyka lale tak nie było. Oczywiście osoby które oddawały mi klucze postanowiły sobie zrobić jaja.xd Wbijając się do mnie na hate z buta. Ja nic nie słyszałam bo miałam muzykę na maxa a niczego się nie obawiałam bo byłam w 100% przekonana że zostałam zamknięta x.x Gdy oni tak pocichutku weszli do mieszkania wyłączyli korki (chyba to było to xD) i wszystko sie wyłączyło, komputer radio telewizor - światło też zgasło no i wtedy się przestraszyłam. Wstałam a oni wbili do mojego pokoju rzucająć się na mnie jednocześnie przewracając na łózko. Przestraszyłam się jak niczego innego. Mnieeejsza. Idę się uczuć bo jutro spr z majzy :// Przerąbane! Poootem może wbijemm.
CIAOOOOOOOOO <3