photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 CZERWCA 2010

krk.

hmmm. działo sie źle. zaczęłam myślec w kategoriach 'ja chcę, ja myślę, ja mam ochotę...'

pierwszy raz od tylu tylu dni ( dokładnie od 642 ;) (nie. nie ja to liczyłam)) zaczęłam pragnąć czegoś co było nieosiągalne, co jest przeszłością. pierszy raz myślałam w kategoriach 'ja', a nie 'my'

czy wybaczysz mi?

być moze przez aż takie ograniczenie i chęć posiadania kogoś na wyłączność.

mój układ psychiczny podjął walkę z organizem pragnącym zawładnąć mną.

to był błąd. uczymy sie na swoich błędach. fakt. tylko czasem zbyt duże błędy popełniamy, byśmy mogli z czystym sumieniem spojrzeć drugiej osobie prosto w oczy i mogli rzec: 'zapomnijmy. to nic takiego'

niby serce podpowiada 'zapomnij', ale mózg nie umie skasować pliku. jest objęty ochroną.

zbyt wiele przeszliśmy, zbyt wiele poświęciliśmy siebie, by pstryknięcie palców oznaczało zburzenie wszystkiego co dotychczas powstało i zostało zbudowane na tak trwałych fundamentach miłości i przyjaźni.

złamana obietnica. nie jedna. nie wiedziałam, że aż tak to zostanie wzięte pod uwagę.

rozchulana dusza.

zaczynam myśleć w kategorii 'moja przyszłość', 'nasza przyszłość'

czy naprawdę tego chcę? nie wiem. czasem dokonujemy złych wyborów. czy wybór studiów był trafnym wyborem?

chciałabym juz to wiedzieć. ciągoty do rosyjskiego nie znikają. bo marzy mi się coś co jest bardzo dalekie i nieosiągalne...