Właśnie skończyłam pisać pracę maturalną, temiat miałam absolutnie ciekawy, dumnam z siebie niesaomwicie, pozostało mi jeszcze się tgo nauczyć co może się okazać wcale niedużym problemem jeśli odpowednio zepnę tyłek. Swoją drogą coś mi w lędźwiu przekosczyło i ani leżeć nie mogę ani siedzieć ani nic cokolwiek, czuję się jak stara baba wyniszczona przez pracę. wakacji nie czuję, ale może to i dobrze bo coś jeszcze staram się robić.
Rzucę wam na koniec jeszcze The Cure .
Oni to są w ogóle cudowni, ich pierwsze trzy płyty potrafią ze mnie zrobić tak przygnębione gówno i zawsze jak jest smutno i jak wkurwienie i zimno i jesień to idą po całości budują we mnie taki niepokój. natomiast gdy słońce świeci, to każda kolejna ich płyta okazuje się być odpowiednia. Może nie tryskam humorem i nie skaczę z radości ale jestem statecznie zadowolona.
Nie męczę was, buziaki słodziaki.
Inni zdjęcia: mi łoś nicramer1535 akcentova... klintoonessNad górską rzeką elmarFotograf plenerowy bluebird11506 mzmzmz2025.07.14 photographymagic*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz