ponuro. ;(

.to życie z dnia na dzień staje się dla mnie coraz bardziej beznadziejne. Kiedy będzie dobrze?! nie chcę gorzkich łez lecz łzy szczęścia. Chcę znowu być optymistką jak kiedyś ! Możliwe, że to prawda, że jestem pojebana. Popełniam błędy jak każdy człowiek , ale w tej chwili nie czuję się winna. Chcę byś był szczęśliwy, ale to mi się nie udaje.. cały czas słyszę 'pozdro' , 'ogarnij się' 'zastanów się co mówisz' itd. Pomyśl czasem też nad swoim zachowaniem. Jeżeli myślisz, że dziś jesteś bez winy to jesteś w błędnie. w wielkim błędzie. To zachowanie zaczyna robić się coraz bardziej żałosne. Było już tak wspaniale i musiało się wszystko popsuć. Te dni to jakieś nie porozumienie, które chce wymazać z pamięci ! Najpierw ja zawiniłam, a teraz Ty się odegrałeś. wygrałeś. poddaje się. mam dość. jesteś silniejszy. Ja nie umiem tak jak Ty.. nie wiesz ile trace łez przez choćby jedną kłótnie. Wiem, że ty też cierpisz, ale nie ryczysz. Twoja męska duma nie pozwala Ci na to. Ja tego nie umiem co oznacza to, że jestem bardzo słaba. Zawsze po kłótni piszę do Ciebie pierwsza, bo mam słabość do Ciebie. Ciężko jest opisać to co czuję. Pamiętasz jak ty wrzuciłeś mnie do kałuży? Byłam cała mokra, w błocie. Oboje się śmialiśmy z tego i poszliśmy na pizze. Nie miałam do Ciebie o to żalu. Śmiałeś się z tego, a ja razem z Tobą. Więc jak mogłeś wkurzyć się o coś takiego? to żałosne. Po co za mną jechałeś? po to, żeby mi powiedzieć 'pozdro! jadę do domu!' ? ... usiadłam na ławce żeby się uspokoić. Było mi na tej łąwce tak cholernie zimno, że wróciłam do domu.. rzucałam cały czas komórka i czym popadnie żeby odregować. Byłam zła. Weszłam na GG i okazuje się, że to moja wina. MOJA ! no bo kogo innego w sumie. wyszłam z domu i wiesz gdzie poszłam? poszłam do parku na ławkę.. na ławkę z którą nie mam dobrych wspomnieć i zawsze na niej płaczę. Dziś też nie było wyjątku. Wypłakałam się, przemyślałam tą sytuację i poszłam na hustawkę przed dom. Leżałam i patrzyłam w gwiazdy i cały czas myślałam o Tobie i o tym dlaczego Nam się nie układa od ostatnich dni i po cholere te kłótnie? nie wiesz jak bardzo jestem szczęśliwa ! jak mocno Cię kocham! ale te kłótnie niszczą Nasze szczęście ! Kocham Cię i zawsze kochać będę. Notkę w sumie kieruje ku Patryku.

' zamiast bliżej dalej nam.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Moje zachowanie złe? bo co bo grałem z Moniką?
Wtedy gdy wpadłaś do kałuży ... wpadłaś... gdy ja Cie wepchnąłem zupełnie przyadkowo bo nie chciałem abyś wpadła w nią ale tylko weszła nogą... otoczyłem Cie troską... dałem Ci bluze i przepraszałem... Ty natomiast chamsko się na mnie patrzyłaś i się smiałaś...
Jadąc do Ciebie rowerem chciałem naprawić mój błąd(gra z Moniką) ale gdy byłem blisko Ciebie, Ty spojrzałaś na mnie z chamskim wzrokiem i odwróciłaś się udając że się w ogóle nie znamy... wtedy właśnie wypowiedziałem te słowa w złości...

'akcja-reakcja.