taaa dzisiaj we Wrzesni, rozpoczal sie 5. etap 64 tour de pologne...
no wydarzenie ogromne... orkiestra byla (niestety nie gorniczo-hutnicza) ale tez deta (chyba), dziewczynki tanczyly, baloniki, czapeczki i wiele wiele innych atrakcji, wszystko to podobno kosztowalo 100 tys. nowych polskich zlotych...
no a kolarze przejechali sobie 2 razy przez wrzesnie, trwalo to ok 12 min.... i 100 tys poszlo sie j***c, (a mogli by za to wybudowac z 5 boisk ze sztuczna trawa...)
a tak pozatym to tydzien sie konczy... wreszcie weekend
pozdrowienia dla Igi ,ktora mnie namowila zeby cos wrzucic i dla Pasiekiego
bo prosil
no iwas tez pozdrawiam moi drodzy photoblogowicze i wszyscy znajomi i nieznajomi... a w szczegolnosci nieznajome
pozdrawiam - pyzi
musze sie pochwalic - to pierwsza fota na pb zrobiona z nowego aparatu
ladna nie