Junior Stress - MiłośćJedna
Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd
Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom
Ze mną ku słoncu, może gdzieś nad przepaść
Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność
Marsz długi jak "Mao", marsz niemal w nieskońszoność
Za ręce, by razem ku losowi nawet spłonąć...
Weź moją dłoń uwierz mi odrzuć swój strach
Chodź ze mną gdzieś nawet na drugą stronę lustra
Chodźmy do światła by wygrać lepszą przyszłość
Chodź powoli jak dziecko po omacku w ciemność
Nie boisz się przecież że życie jest tylko sennym marzeniem...
Jeśli zapragniesz znowu ucieć; zawołaj mnie a będe,
Ruszymy gdzieś, chodz sam nie wiem dokąd jeszcze....
93 ;*