Moją pierwszą lekcją dziś był Angielski można go były przeżyć pani nie była surowa bo wiedziała że po 2 tygodniach feri można się tego spodzewać
Druga lekcja , można było na niej zasnąc , matematyka wyczerpuje jeszcze jakies marne powturzenie i znów kartkówka .
Po polskim byłam szczęśliwa pani nie zadała pracy domowej i z kartkówki mam 5 .Heaa
Muzyka , znaczy musieliśmy robić plakaty na konkurs , czyli można uznać za plastyke , zero nauki takkk
W-F , znów gimnastyka i do tego jeszcze jakieś dziwne ćwiczenia
Historia , pan był surowy były uwagi i pały ale mnie to omineło i duża praca domowa , buuu
Ale tak po za tym na przerwach , było odpałowo jeśli ktos jeszcze nie zauważył ale lubie minki