Zabawne, do ilu rzeczy zdolny jest człowiek, który pragnie uchronić ważną dla siebie osobę. O tyle ciekawe zjawisko, że wykazuje się tę chęć tylko w przypadku znajomości korzystnych dla jednej lub obu stron. Bezinteresowność stała się niespotykanym rarytasem, niekażdy będzie miał okazję do jej spróbowania. A szkoda, ciekawy ewenement. Rzadki, ale cudowny.
O ile nie spierdolisz, będę.
Byłem.
Nie pamiętam.
Ciężko określić, co się między nami dzieje.
Czyżby to był koniec?
Koniec nadziei?