To też dzieło Sabinki.
Nareszcie wyszło słońce mam już dość deszczu na dłuugi czas.
Narazie nie myślę o szkole ale szkoda że kończą się już wakacje
Poczas mojego pobytu na wsi mojej cioci było tragicznie nie miałam co robić wszyscy +30 ale na początku 2 tygodnia wujek wybawił mnie od ciotki i od plantacji tytoniu. Zabrał mnie z kuzynkami do ich babci i tam to dopiero było fajnie! Jeszcze do dziś odsypiam tę "metropolię" 3 sklepy to jest coś! Chciałam tam wrócić ale wszystko popsułam to stąd mój paskudny humor.
Szaleństwo.
Koniec Koma.
Tylko obserwowani przez użytkownika mazenka
mogą komentować na tym fotoblogu.