No odleciałam na ich punkcie ;D Cieżka sprawa ... ha! ;p
We wtorek byłam w zoo! ;DD Szop pracz próbował zabrać chłopakom piwo haha ;D i wszystkie banany im zjadł ;p A ja skacze jak żbik ;d a lamy mają takie mięciutkie noskiii^^ I buziaczki dawały ;D
Także udannyy czas ;d
A! i znowu jestem chora ; O