Za oknem żywi ludzie, inny wymiar, inne życie
Czy wiesz jak ciężko jest walczyć z każdym nowym dniem
Każdej nocy modlić się o bezpieczny spokojny sen
Bez nadziei i bez szans spojrzeć w karty mówiąc
Czy przyjmiesz mnie mój Boże
Kiedy odejść przyjdzie czas
Czy podasz mi swą rękę
A może będziesz się bał
Za oknem wrzeszczą ludzie, szybę stłukł rzucony kamień
Czy wiesz jak czuję się gdy w objęciach trzymam śmierć
Gdy wyrok napisany w lekarza oczach szklanych
Gdy lecą, lecą tak, jak ten malowany ptak
Czy przyjmiesz mnie mój Boże
Kiedy odejść przyjdzie czas
Czy podasz mi swą rękę
A może będziesz się bał
Na pewno to znacie, aż wstyd sie przyznać usłyszałam to dopiero wczoraj :[wstydnis]
A i jeszcze jedno
dziękuję, że jesteście :)