Coraz bliżej święta.
Coś na kształt jarmarku, z tym że takiego bardziej... zimowego^^
Nazywa się Poznańskie Belejem, i o! prezentują nam rzeźby lodowe.
Tu macie właśnie takie lodowate cuś.
Ciężka jest rola fotoreportera? HAHAHAHAHA! a jednak można nie ująć na zdjęciu latarni, słupa telegraficznego i połowy ludności zgromadzonej na starym rynku!!
hm.
Cieszę się odzyskaną możliwością wybywania na miasto. Wybyłam więc i nabyłam. Wachlarz.
joł.