Muszę trochę pomarudzić - dawno tego nie robiłam, oho!
Tracę cierpliwość. Wierzcie lub nie, ale naprawdę jestem na skraju mej wytrzymałości. Nie rozumiem, po prostu nie rozumiem... Ludzka głupota nie zna granic. Chcę zmian, ale tutaj? Co mam to wiem, a gdzie trafię? Boję się, co poradzić? Planuję zmiany, planujeMY zmiany. Uda się tym razem, nie ma innej opcji! Wykończę się tutaj jak czegoś nie zmienię... Jeszcze troszkę, dam radę. Chciałabym już... ale to tak nie działa, niestety. Uzbroję się w cierpliwość, razem się uzbroimy. Zrobię wszystko, żeby Nam się udało. Stanę na uszach, jak będzie trzeba. Nie odpuszę. Nie poddamy się tym razem tak łatwo!
Życie jest niesprawiedliwe.
Gazownio... wykańczasz mnie psychicznie. Urlopu - NATYCHMIAST! Proszę.
20 LISTOPADA 2018
5 WRZEŚNIA 2017
8 SIERPNIA 2017
6 MAJA 2017
11 KWIETNIA 2017
3 MARCA 2017
12 STYCZNIA 2017
22 PAŹDZIERNIKA 2016
Wszystkie wpisymojakosmetyczka
23 MAJA 2024
ewaczekk
23 LUTEGO 2022
izuulec
28 GRUDNIA 2020
dzamilia
9 CZERWCA 2020
truskawkowajesien
19 LISTOPADA 2019
kamciaz
20 WRZEŚNIA 2019
konieczkoo
30 SIERPNIA 2019
perhaps26
4 LUTEGO 2019
Wszyscy obserwowani