dziś mijają 2 miesiace, a ja siedzę samotnie, w pustym domu i nie wiem co mam ze sobą zrobić
wiele się wydarzyło, wiele się zmieniło, wiele zyskałem ale chyba więcej straciłem
straciłem osobą, która sprawiła, ze zapomniałem o wszystkich moich problemach
ale nigdy nie będę żałował poznania ciebie
nigdy nie będe cie kojarzył z negatywnymi uczuciami
zapamietam wszystko co dobre, każde miłe słowo, kazdą uronioną łzę
to wszystko było warte tego
na zawsze w mym serce pozostaniesz, niezależnie od tego co by sie nie działo
może i czasem popełniam błędy, podejmuję złe decyzje, ale nigdy nie chciałem dla ciebie źle
po prostu nie chciałem patrzeć jak jebiesz sobie życie, może i to nie byla moja sprawa, ale tak sie chyba robi, jak sie kogoś kooocha
nie wiem sam, ciężko mi to opisac, kochanie to dziwny stan jak dla mnie jednak
szczerze dziękuje ci za wszystko co było