A to kiedys tam z Kasztanowej.
Chyba wczoraj pobiliśmy nasz rekord aż 7 osób jechało ;)
Ej czemu nikt nie robił zdjeć?!
Jak widać na środkowym zdjęciu z lewej - Daniela leży pod stolikiem, bo ją tak gilgotałem, że spadła.
Przypomniał mi się wczorajszy zatłoczony autobus ;D A później od tego stania noga mnie bolała xD
Właśnie jestem w fazie dokańczania mojej gry terenowej na marzec prawdopodobnie. Mam nadzieję, że jescze coś wymyśle dopracuję, bo chcę aby była ona niepowtarzalna ;).
Tak jakos po wczorajszej zbiórce 17 DSH wkręciła mi się piosenka ''Biały krzyż'' ;)
Właśnie zdaje sobie sprawę, że już prawie tydzien ferii minął... ehh
Kto? Gdzie? Ile razy?
Iza jak się całowało mój brzuch? haha :D