Deszcz pada,
ktoś gada
o jego potrzebie,
lecz ja chciałbym ujrzeć Ciebie.
Deszcz leje,
wiatr wieje,
ktoś moknie,
by ujrzeć Cię chociaż w oknie.
Deszcz siąpi,
nie skąpi
ziemi dobra swego,
a Ty wdarłaś się do serca mego.
Deszcz kropi,
ktoś tropi
myśli moje,
ja chciałbym popatrzeć w oczy Twoje.
Deszcz mokry -
- ktoś odkrył,
prawda to niemiła,
a ja chciałbym, żebyś tu była.
Kocham Cie myszko :*