"Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla.
Wybieramy różne drogi myśląc, że
kiedyś się spotkamy.
Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala.
To nic,
jesteśmy dla siebie stworzeni,
wkońcu się spotkamy.
Ale jedyne co się zdarza...
to, że nadchodzi zima...
Nagle zdajesz sobie sprawe z tego,
że to już koniec.
To prawda.
Nie ma drogi powrotnej,
jest Ci żal.
Próbujesz sobie przypomnieć,
kiedy to wszystko się zaczeło.
A zaczeło się wcześniej niż Ci się wydaje.
O wiele wcześniej...
Wtedy zaczynasz rozumieć,
że nic nie dzieje się dwa razy.
Już nigdy nie poczujesz się tak samo.
Nigdy nie wzniesiesz się:
3 metry nad niebo".
Tres metros sobre el cielo ;*