Było super
W drodze do Zieleńca już w to wszystko wątpiłem, strasznie padał deszcz;/ Na miejscu było spoko, od czasu do czasu troszkę popadało, ale nie ma co narzekać:)
Jestem z siebie zadowolony że jestem drugi raz na nartach no i w miarę mi to wychodzi
Najlepsza była jazda na krechę, albo jak mi kijek spadł jadąc wyciągiem:)
Upss, najlepsze to były odpoczynki:) na stoku:)
Bez gogli bym sobie nie pojeździł
dzięki rzepik za helmet, i yetiemu za gogle:P ^^ no i rzecz jasna Krzychowi za zajebisty wyjazd:)
trzeba planowac następny