Spotkanie.

Cześć ;* Taka tam Dominika na blaszaku, nic wyjątkowego ;*

A tak przy okazji to znowu Ci podziękuje za to wspaniałe spotkanie, tyle od dawna sie nie uśmiałem ;P I mam nadzieje że się jeszce zobaczymy w te wakacje ^^

Dzisiaj wstałem o 8 rano, ogarnełem się no i na przystanek. Pierwszy raz sie chyba zdarzylo że sie nie spóźniłem, za to musiałem stać 20 minut w słońcu, bo Dominika byłą w rzeźni i kupowała skrzydełkaaa na obiad hahaha ;D Potem ruszylismy na miasto, połaziliśmy, pośmialiśmy sie, porobiliśmy zdjecia noo i było bardzo fajnie ;) Oby więcej takich spotkań Dominiko :P

No ale jakim trzeba być debilem, żeby sprawdzać autobusy na dni tygodnia w sobote? Taki nieświadomy, że właśnie jest sobota myślałem że dostane kurwicy na przystanku kiedy "nie przyjechał " 3 autobus. Dobiero jakaś miłą pani uświadomiła mi ,że jest sobota xdd

Potem było już tylko gorzej, będą na zakupach zostałem oskarżony o niewiadomo co... Ale chuj z tym, zostałem przeproszony ale niesmak pozostał. Wgl ostatnio nic nie jest tak jak powinni być. Co się z Tobą dzieje? Niby piszesz ze mną, ale mam wrażenie że wcale nie masz ochoty, niby mnie przeprosiłaś ale wciąż jest coś nie tak... Nie wiem o co chodzi, bo nie chce sie dopytywać, gdy ty wcale nie chcesz mi o tym mówić, mam nadzieje że jeszcze będzie dobrze. Kurde musi być, bo przecież nie ma innej opcji, prawda Pamela? ;*

Nie chce Cie stracić, mam nadzieje że przejrzysz na oczy nim będzie za późno...