Staaaaaare zdjęcie za czasów kiedy to moi dziadkowie mieli krowy a te krowy przeżuwały niebieską trawe...:D
Zmęczona jestem jak kuń po ciężkiej pracy... łehehehe :)
Byłam dziś z kolegówną w biedronce i udawałam dziecko autystyczne... prawie naplułam na bułki :D a przy kasie ten przystojny pan się tak dziwnie na mnie patrzył...
A wczoraj rzucałam granatami i dostałam pałe ale ten długowłosy chłopczyk wręczył mi całe 5 granatów... nie dorzuciłam do niego ;(
Moja mama mnie zapytała po co mi 5 paczek zapałek w torebce... powiedziałam, że marnuje drewno jak mi się nudzi :D chyba nie uwierzyła...
No to tyle... :D
byee