bo kim ja właściwie jestem? dzieckiem, ktore gada somo do siebie i które boi sie zejść do piwnicy gdy jest już ciemno?
sama już nie wiem.
no tak czy siak, zalałam całą kuchnie wodą, no ale tak to jest jak się dziecku zachce tostów o 11 w nocy
Ludzie, których spotykamy, rozmijają się czasem z nami o centymetry, o dni lub uderzenia serca. W innym miejscu i czasie, inaczej nastrojeni, bez oporów padlibyśmy im w ramiona, z radością przyjęlibyśmy ich wyzwanie lub zaproszenie. Jednakże spotykamy ich akurat w chwili, gdy nie jesteśmy zadowoleni albo oni nie są. Ogień namiętności nie zostaje wzniecony.