Nie ma to jak zrobić sobie imprezkę :D Zasadziłyśmy kuflowe (again), uśmiałyśmy się, zrobiłyśmy sobie kolczyki w uszach (chociaż przyrzekałam sobie, że juz więcej tego nie zrobię) i ogólnie było wesoło :D Michał sie trochę wkurwił na Karolinę haha dzwonił do mnie dziś rano, ale nie mogłam z nim gadać, bo byłam akurat na hałaśliwej ulicy. Aż mi wstyd za nasze zachowanie jak myślę, że w poniedziałek sql muszę spotkać Michała hahaha xD On ma zamiar wpaść do mnie dzisiaj, ale mam nadzieję, że mu się odechce :D hahaha nie mam dziś siły po wczorajszej nocy. Karolina przez przypadek odkryła prezent, który miałam schowany na jej 18stkę! Hahaha
oj... K musiała uwiecznić jak miałam wbita igłę do ucha! ;D
Karolinka ma certyfikat z niemieckiego.
Kochanie, jestem z Ciebie dumna! ;*