wszystko wróciło do normy :*
pierwszy dzień w szkole a ja już nie mam siły , to już boję się co będzie przez cały rok .
mając dziesięć lat nakurwiałam w mario , jeździłam rowerem na około domu , ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik . dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki , bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa , zjaranie szluga czy ' chodzenie ' z chłopakiem .
najwspanialszy :*