Focia jak focia... norma:P
Wiem, ze ogolnie to bardzo zaniedbalam ten blog:)ale tak wyszło:P
wiec u mnei jak u mnie...w sumie to juz nie ma przy mnie tej połóweczki zerduszka......ale widac tak musiało byc...
dobra nie pisze o tym co było bo komu to obiecałam:*
take w sQl... nie wypowiadam sie:P u mojego boku mam teraz moje psiapsiólki:* LY:*
Życie toczy sie dalej...ja jestem inna:) I mam juz inne życie:)
Co bedzie dalej?? Pokaża czas... 3majcie sie ciepło:*