No, to jesteśmy w fazie upychania miliona potrzebnych rzeczy do plecaka, który bądź co bądź, wyjątkowo w tym sezonie się buntuje.
Kupiłam książkę 'Pete Doherty - My Prodigal Son', a po wczoraj, to jestem już totalnie w niebie :D
Już niedługo sierpień!
Boy, your smile makes me ay ay ay! :*
toMartinique, dwa dni, o.