Siemka.!
No i na tym kończy się mój limit,żałuję.XD
Niewiem jak wam,ale mi ten piątek 13 wcale nie minął źle.!
Wręcz przeciwnie było wspaniale.
Oglądałam wczoraj film,przy którym jak zwyczaj się popłakałam,nie mogłam patrzec na śmierc innych,do tego ,że to były długa i bolesna śmierć,eh.
Miałam straszne schizy i spokoju mi nie dawały.No ,ale przeżyję.
Dzisiaj idę na zbiórke,ciekawe co będziemy robic.:O XD
Nie mam weny jak zwykle ,więc kończę.