Już ustalone - jedziemy na zawody skokowe do LEO !!!
Ojj... będzie się działo, przy tym koniu na pewno - przeszkody kolorowe przecież go zjedzą .
A dzisiaj bardzo, bardzo dobry trening na spontanie.
Śmigamy gimnastyczki.
Całkiem przyzwoicie nam to idzie, konisko skacze chętnie, idzie do przeszkody, nie wyłamuje, zawsze się stara uratować sytuacje a pomyśleć, że jeszcze 2 lata temu przez draga nie chciał przechodzić...
Jednak regularna praca pod okiem trenera bardzo dużo daje. :)
Jutro jedziemy na do Grandu na maneż, zobaczmy co tam nasza Pani Trener wymyśli