wczoraj była impreza u Angelii.
Troche wypiliśmy, schizy odpierdalały. ( ;
tylko, że nie wiem w czyjej bluzie w nocy wróciłam do domu. :lol2:
albo najlepsze, wróciłam już do domu,
ledwo ale wróciłam ;pp
położyłam się spać,
nagle dzownek do drzwi [siostra wróciła z Litwy]
a ja wrzeszcze ' Angela kurwa pewnie twoi starzy wrócili '
później spadałam ze schodów podobno.;d
i tak o. ;d ale ogółembyło zajebiście!
_________________
cała poobdzierana jestem.
przez konia na sprężynie, bo wyjebałam sięę ;d
poprzypalana papierosami.ughmm. ;p
dobra idee. ; *
*tulii*
Użytkownik martyneccka2
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.