No więc drugiego dnia odpoczynek
Poszlismy sobie na plaże w Helsinborgu bo wogóle tam mieszkaliśmy
Woda była cieplutka i sie nawet kompałam (M. Bałtyckie)
No i tez mi troszke sie nudziło więc znalazłam sobie zajęcie i szukałam muszelek a potem zrobiłam sobie z nich tipsy jak na załączonym zdjęciu
Do Łukasza
Płynełam z Świnoujścia do Ystad
Niestety nie liniami Stelli