Oczyszczające kilka dni... I nagle uświadamiasz sobie, że to co było dla Ciebie najważniejsze przez ostatnie miesiące, traci na znaczeniu.. A osoby, której tak bardzo potrzebujesz po prostu nie ma przy Tobie. I ta rozdzierająca pusta w sercu. I to wczorajsze zdeptanie... Nie rozumiem dlaczego nie potrafisz mi nawet powiedzieć "cześć"... I te wszystkie wczorajsze zdarzenia...
I po dzisiejszym dniu zdajesz sobie sprawę, że to wszstko jest bez znaczenia, a Ty z kruchej istoty, stajesz się w pełni świadomą osobą, tego że Cię już bardziej nie skrzywdzi, a Ty stałaś się zamkniętą puszką z całym swoim smutkiem... I co jest najważniejsze, umiesz sobie nim poradzić. A ból, który wczoraj był obezwładniający, dzisiaj jest już znacznie słabszy i umiesz z nim żyć.
I umiesz żyć z tym, że Twoje serce krwawi, ba nawet rozspalo się na milion kawałków, ale masz ta świadomość, że sam, totalnie sam je poskładałeś, krok po kroku, kawałek po kawałeczku, może nie idealnie, ważne, że w jedną całość...
I zauważasz, tak małe rzeczy... Słonce na niebie sprawia Ci usmiech na twarzy... SMS od dawno niewidzianego kolegi... Spotkanie z Psiapsiółami, które wiedzą jak Cię podnieść na duchu... I nagle dzień, który miał sprawić, że uświadomisz sobie, że jesteś nikim, jesteś sam, przynosi tak nieoczekiwany obrót...
Dziękuję Ci za to, że wyzwoliłeś we mnie tą silną kobietę, którą jestem. I wiem ile jestem warta... I wiem, że nie pozwolę się tak traktować.
Inni zdjęcia: 202 quinzellDekret pati991;) pati991Sunny day whatyoumeantome... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Przymiarki na kibel bluebird11