Ojej.

Timmy aka 'Nie lubię puzzli i je rozwalam.' Mimo wszystko nadal jedyny facet, którego kocham xD *** Co do dzisiejszej daty: najlepszego Ewelinie z okazji imienin oraz wszyyyystkim Mamom na tej ziemi, zwłaszcza mojej, która jest cudowną przyjaciółką, zna mnie jak nikt inny i pomimo meczu z Zieloną, idzie jednak ze mną na to bierzmowanie, i to w dodatku jako mój świadek. Szkoda, że ci, co nie powinni, tak często zawodzą. Kwestia przyzwyczajenia, prawda? Tak samo pewne sytuacje. CZAS jest okropny. Przez niego można się przyzwyczaić do WSZYSTKIEGO. Nic nie jest mnie w stanie zdziwić, zaskoczyć. Teraz tylko chyba powinnam uodpornić się na ból. *** Z innej beczki: Nie potrafię powstrzymać śmiechu w kościele ;qqqqqqqqq. Nie na spotkaniu. Nie, kiedy lecą teksty typu: "ciota", "obwiesie" i "wpadziocha". Nie umiem się opanować, po prostu xO I cieszę się, że umiem liczyć do trzech, że Kara robi bylybylyby (something like that) językiem, co wygląda co najmniej dzwnie, nie tylko w kościele, i to skierowane do co najmniej nieodpowiednich osób xD *** Żal mi dzisiejszej fizyki i konkursu z ang ;qqqqqqqq *** Przeczytałam pierwszy rozdział Don Kichota - kocham to. To jest książka ewidentnie dla mnie. xDDDDDDDD Koleś sobie narył historiami i wciela je w życie, książki zachwaściły mu mózg, pobudziły wyobraźnię, kazały mu nazwać wierzchowca dostojniej i znaleźć damę swego serca. Wybrał kolesiarę, z którą nigdy nie gadał. Och, znajoma sytuacja xDDDDD *** Wreszcie mam na płycie: What a girl wants. xD Ja wiem, czego dziewczyna pragnie - Olivera Jamesa. Kropka ;o. Teraz idę oglądać znowu (xD) Step Up 2. Oliver James już był, teraz kolej na Hoffmana po raz 2345679098963456. Oj. Podziękuję jeszcze tylko Biniowi aka Makissskowi :P:P:P ([url]makiss[/url] - reklama, czuj się fajny, jesteś famous xD) za płytę z filmami, które kocham nad życie xD xD Tylko ey, to pieprzone Stomp The Yard xD Nie mogę przeżyć tego rmvb xO *** A jutro strajk, hahahha xD Wolne, hahahha, a ja i tak idę na kółko fizyczne - nie hahahha? Pf, tak się poświęcam, a na koniec i tak dostanę 3 albo 4. No fajnie oO. *** "Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy - - czasem bywa lepiej". Dokładnie - CZASEM, a CZASEM nawet BARDZO RZADKO. -.-' Mimo wszystko - wciąż rogal na ryju ^^ *** Tylko kupcie mi ten głupi pakiet. (No bo hm..., czemu to już po 14 komentach robi, że poprzeczka osiągnięta? xD) Proooooooooooooszę? < robi słodkie oczy, ponoć działa ;o > Dobranoc. P.S. Po co mnie ktoś typował na "największą gadułę"? ;p I tak nikt nie będzie głosować xDDDDDDDDDD