Life is brutal

Radź sobie sama. Liczyć możesz tylko na siebie. Jeżeli jesteś zła, sama sobie na to zasłuzyłaś. Hmmm... o chłopakach możesz zapomnieć. Nie należysz do szczęśliwego świata, w którym dziewczyny wiążą się z chłopakami. To nie Twoja bajka. Pomagasz innym, aby im było lepiej, odkładasz swoje sprawy na bok, na rzecz ich, a oni traktują to jako Twój obowiązek... Nie przejmuj się.! I tak zawsze dostaniesz po dupie. Nie możesz być nadal naiwna. Teraz to Ty musisz im pokazać jak to jest być marionetką w grze. Scenariusz napisz sobie sama. Teraz jesteś popchnięta w nicość. Kiedy wracasz do domu i uświadamiasz sobie, że wszystko co Cię gryzie powoli z Ciebie wypływa. Nie masz z kim pogadać... Płaczesz w samotności, z okropnego bólu wewnętrznego. Po tych doświadczeniach powoli stajesz się chłodna, nie czuła. Nie masz powodów do uczuć dobrych i miych. Pała Tobą nienawiść, do ludzi którzy Cię skrzywdzili, do świata. Już nie myślisz racjonalnie. Twoje priorytety się zmieniają. Jak kiedyś była to miłość, przyjaźń i rodzina tak to teraz jest sport, kariera i pieniądze. Nie interesuje Cię już swoje otoczenie, bo nie czujesz się w nim dobrze. Zdajesz sobie sprawę, że przez wszystkie te lata byłaś oszukiwana. Zawsze byłaś sama tylko zdarzały się momenty kiedy ktoś próbował coś w Tobie zmienić. BĄDŹ SOBĄ.! Nie dopasowuj się do środowiska. Jedyne co możesz zrobić to być silną, obojetną, nieodpowiedzialną i niezdecydowaną. Korzystaj ze swojego życia. Udowodnij samej sobie że na przekór tym osobom które życzą Ci jak najgorzej dasz radę i się nie poddasz. Unikaj chwil załamania, ale wypłacz się i nie duś w sobie wszystkiego.  ŻYJ PO SWOJEMU, A NIE TAK JAK KTOŚ CI ZAGRA.!!!