Przeżyliśmy piekne chwile, których nigdy nie zapomnę.
hmmm Życie dało mi cos pięknego, ale zaraz potem zabrało to, co dało najcenniejszego.
I gdzie tu jest sens?
Dlaczego tak musi być??
Przeszlosc dokonana
przyszlosc nieznana
pamiątki pozostaja po kims
kto był a już nie wroci
ostatnie pozegnania przepelnione smutkiem
kiedy już się kogos nie zobaczy
na zawsze iskierke radosci się straci
budzac się pewnego letniego ranka
chce się chwycic za telefon
ale nie ma takiego numeru
żeby przeszlosc odwrocic
wspomnienia to ostatnie co pozostanie
kiedy kogos na zawsze zabraknie
NIGDY NIE ZAPOMNE!
Tymczasowo zawieszam