for Daruś:*

w końcu postanowiłam dodać fotke... a bo mi sie nudzi dzisiaj caly dzien... a zdjęcie specjalnie dla mojego najdroższego

tak więc:

PONIEDZIAłEK:

dzień spędzony oczywiście z Dareczkiem! a jak :) Był to dzień bardzo miły i romantyczny <buja w obłokach> zostałam wycałowana za wszystkie czasy (chyba) po rozstaniu oczywiście rozmowa na gg i nocne smsy... Ahhh... nie mogłam po nich usnąc normalnie. Chcecie wiedzieć dlaczego? będę wredna i nie powiem :P To wie tylko moj Słodziak i ja^ i niech tak zostanie!

A kiedy wreszcie usnełam to nastał WTOREK:

A we wtorek spotkanie z moja Kochaną Wioluś... Wspomnienia do nas wróciły.... Wspomnienia czasów gimnazjum itp. A najbardziej to wspominałyśmy wycieczke w 1 klasie gima (taka zbieranine z roznych klas) do Bardzo Śląskiego i Kotliny Kłodzkiej... Oj tam to sie działo... Spaliśmy w klasztorze i było gitaśnie! Nigdy bym nie przypuszczała ze wycieczka z Katechetami i z Ojcem Andrzejem moze byc taka ciekawa i na totalnym luzie! Dokładnie w nocy co dwie godziny jechał pociag i nas budził ale bylo Git:) nie przeszkadzało nam to :) a jedzenie w tym klasztorze bylo mniam mniam :) Ja chce tam powrócić oczywiście z ta sama grupą ludzi... Chodzenie po Górach Stołowych (czyt. Szczeliniec Wielki) bylo męczące ale i zabawne :D:D

>Znowu naszlo mnie na wspomnienia<

Po spotkaniu z Wiola wróciłam do domku i oczywiście gg na Dareczkiem i znowu nocne smski:)

ŚRODA:

spedzona w domku na tęsknocie za Ukochanym.... ale Już jutro sie widzimy <jupi>

a się rozpisałam dobra dobra kończe juz to przynudzanie

to pozdrawiam wszystkich odwiedzających

Kasia Cerekwicka "żyj intensywnie: :)

Kocham Cię Dareczku