Jako starszak Filomatów i członkini związku dojeżdżających z Brus i okolic zwracam się z uprzejmą prośbą do zarządu PKS o zainstalowanie w autobusach:
* darmowych woreczków w razie gdy ktoś poczuje się źle,
* alkomatów dla podejrzajanie wyglądających osób,
* wentylatorów w razie nagłego zanieczyszczenia powietrza
* chusteczek i wszystkiego czego inni sobie zażyczymy
dlatego, że karygodnym jest zachowaniem wymiotowanie lub cokolwiek robią inni ludzie w zwykłym korniszonie PKS.
Wspieram tych co mieli okazję przeżyć to dziś ze mną...
Paweł D. (naoczny świadek) - To co mozna zauwazyc w autobusach, przekracza ludzkie pojmowanie. Ostanio byłem świadkem bardzo niemiłego zjawiska w którym to pewien jegomosc, albo cierpiał na skrajny przypadek choroby lokomocyjnej , leku przed korniszonami albo zwyczajnie przedawkowania napojów procentowych. Widok Recykingu jedzenia był okropny. Było to Absurdalnie, niedorzeczne i wogóle. Dlatego apeluje o jak najszybsza poprawe stanu rzeczy.
I jeszcze jedna wazne przesłanie " Piłeś ? To po co jedziesz"