Nie jestem idealna. Nie mam 16 lat. Nie jestem dziewczęca. Nie jestem słodka. Nie maluję paznokci. Obgryzam skórki. Nie noszę szpilek. Wbijam szpile. Nie urodzę Ci dziecka. Spalam je wszystkie w dymie papierosowym. Nie mam słodkiego głosu, Nie mam niewinnego spojrzenia, A w moich żyłach płynie słodka trucizna. Tak, tak. Mam kompleksy. One denerwują mnie strasznie. Przez to denerwuje się On. Bla bla bla. Lif mi alon!