Wraz z jesienią przyszły sprawy, których robić nie chcę, albo zwyczajnie nie potrafię...
Czasami chciałabym zrobić coś poza tym wszystkim , ale gryzie mnie sumienie , że braknie mi czasu na te "poważne" rzeczy. Ciągle coś muszę, ciąglę gdzieś biegnę , ajc.. wszystko mija się z celem.
Staram się uśmiechać i wysypiać , może będzie lepiej ;D
Jutro Szczecin.
Dzisiaj mase rzeczy do roboty, choc nie wiem w sumie po co je robic, no ale jak mus to mus.
love stupid!