Nowy etap w życiu. Nowe pasje. Nowy rok studencki.
Jakoś od Października dużo tych nowości.
Ale fajnie, ciesze się z tego wszystkiego, choc rok akademicki straszny..
Pierwsza sesja nowym aparatem. Fajnie. Podoba mi sie to i chyba się wkręciłam. :D
I dla wszystkich gadających "Pf, kupiła se aparat i za wielką fotografke sie ma" - Nie, za fotografke się nie uważam.
Robie to, co lubie i tyle. :)
Ktoś chętny na zdjęcia?