math camp.. xd
tak sie zastanawiam czy ja jestem pojebana i inaczej patrze na swiat czy spotykam pojebanych ludzi? mysle iz trzeba sie trzymac swoich pogladow bez wzgledu na wszystko i byc w porzadku ze soba.. bo w zyciu mozna popelnic wiele bledow ale jednego nie, tego ktory niszczy nas samych. dziekuje za wszystko mimo wszystko. aha i kazdy odpowiada sam za swoje uczucia i emocje i to ze reaguje spontanicznie nie jest złe, bo po paru godzinach zwyczajnie mam wyjebane. tak to juz jest - nie ma co sie opierac na innych. solidny fundament i wszystko do przezycia jest. staram sie zrozumiec innych ich dzialania. i najczesciej wydaja mi sie one smieszne i bezbronne, czlowiek w bezradnosci i bezsilnosci robi wszystko by sie wybic. jak to dobrze ze nie musze byc juz w centrum, jak dobrze..