photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 SIERPNIA 2011

data nie ta.

;(

 

 

Trzęsacz. Tylko to było tak interesujące.

Muszę wynagrodzić te wszystkie nie miłe dni, bo mi coś odbiło.

Czy to moja wina, że tak bardzo chce żeby nie wyjeżdżał i świruje z tego powodu?

Krzywdzę choć tego nie chce.

Nie umiem tego zmienić.

Odpycham choć nie chce.

Wczorajsza rozmowa była przełomowa.

Coś sie zmienia... na lepsze?

 

 

Trochę więcej jak tydzień i do sql i koniec wakacji....

W  tym roku szkolnym marta ma w planach pokazać na co ją stać.

By bez żadnych problemów móc co 1,5 miesiąca wyjeżdżać do anglii aby móc go ujrzeć.

Rok zapowiada się samotny i ciężki do przetrwania.

Zanurzę się w wir nauki, może to mnie oddali od smutnych myśli.

 

 

Teraz jest czas tylko dla nas.

i żadne marudzenie rodziców tego nie zmieni.

Na weekend Mężyk?

Przyczepa i powrót.

A może malowanie pokoju? co by było świeżo i przyjemne (choć coś).

 

 

 

Nie wwyobrażam sobie tych samotnych dni bez Ciebie!

Rok bez Ciebie?

Przecież to będzie jakaś masakra!

Dam radę?

MUSZĘ! (nie mam innego wyjścia)

 

 

 

Kocham nad życie!

 

 

Komentarze

skromnyideal Marta żyje! :)
Dasz radę, wierzę w Ciebie. Chociaż z doświadczenia wiem, że nauka nie jest w stanie odciągnąć od smutnych myśli, a nawet jest wręcz przeciwnie. Mimo to Marta jest silna i poradzi sobie ^.^
22/08/2011 14:50:39
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika marteczkaxd.