Wakacje - nic nie robienie a jak i tak nie mam czasu. Fakt ,iż maturalna klasa do mnie nie dociera ( wróć, nie chcę żeby docierał). i tak płynął te zmarnowane wakacje...
czas to zmienić, owszem jezioro ogarnięte ale i tak mało, bo dla mnie zawsze mało. No więc wyjeżamy tak..tydzień nic nie robienia. Tym razem raczej nie jest to zaskoczeniem -Mazury ( Płaska Wita! ) bez internetu ale to mnie nie martwi, a to jest dość dziwne. ;p tak - plażing, smażing, łomżing , reading, właśnie czytanie, w domu to się jakoś nie chce, a nad wodą to książka za książką i bardzo dobrze. przynajmiej ogarnę książki, które dostałam na urodziny :p Jak już wrócę to pare dni we własnym pokoju a potem GÓRY!!! długo wyczekiwane miejsce ( prawda Martyna? ) Góry z najlepszymi z najlepszych :* Będzie ciężko ale damy rade. :) no i potem to już powrót w szkolne mury :(((( ale o tym narazie nie myślimy.
Pozostaje wątek NAS, przeraża mnie myśl ze widzimy sie tylko 7 dni w całym sierpniu ( obliczyłam to! ) wiem, że nic złego się nie wydarzy ale to takie przygnębiające..cóż nie takie rzeczy się robiło, dzwonimy, piszemy, jesteśmy na bieżąco także jest ok :)
Martyno i Magdaleno !
Przeprzam, że nie mam dla Was czasu, ale same rozumiecie jak to jest. Obiecuję, że się poprawię.
Martyno: jeszcze będziesz miała mnie dość w górach , obiecuję ;**
Magdo: serio nie wiem kiedy nastąpi nasze spotkanie ;(
Postaram się, lepiej zorganizować wszystko. Kocham Was :*** <3
Przepraszam Was ja- dużo gadająca wredota :)
kurcze nie wiedziałam, że potrafię tyle napisać na blogu.. ;)
czas na pakowanie i kąpiel.
buziaki
Tylko obserwowani przez użytkownika martaaaaaaak
mogą komentować na tym fotoblogu.