Nic specjalnego ..
___________ .
Zwykła niedziela, humoru coś brak ..
wszystko mnie boli : ((
________________ .
Jeszcze ta głupia szmata , jakieś pretensje szkoda gadać . ;
...
__________________.
Jutro spr nic nie umiem ..
_______________.
Wgl dziś jakoś mi smutno, co dziennie nowe to i jeszcze gorsze informacje .. Ciekawi mnie czy kiedykolwiek będzie dobrze dłużej niż 3 msc ? Zawsze coś ..
Jak nie wtrącanie się Marka. ; to teraz Paulina jakieś schizy ma , masakra, skąd się takie dzieci wgl biorą ?
Czasem mam ochotę,kupić kwas i co nie którym zmasakrować ryj , jeszcze gorzej ..
_____________ .
opowiadanie : (1 część ) .
Pewnego styczniowego dnia Klaudia i Julia były na spacerze o 10 rano ,a później poszły na mszę św. Miały w ten dzień oby dwie nie najlepsze humory. Klaudia to przez tatę,a Julia ogólnie była jakaś nie w sosie. Oby dwie chodziły do 6 klasy , ale nie do tej samej klasy. Julia do A , Klaudia do B. Jednak to nie przeszkadzało im w przyjaźni. Spotykały się regularnie w weekendy. Wspólne spacery,rozmowy,nocki to wszystko bardzo je zbliżyło do siebie jeszcze bardziej. Ale wróćmy do tej niedzieli, był to początek stycznia. Po mszy rozmawiały jeszcze 10 minut,ale potem każda poszła w swoją stronę,do domu. Klaudia wchodząc do domu miała od razu iść umyć ręcę i siadać do obiadu,bo reszta rodziny na nią czekała. Poszła jeszcze tylko po telefon ,żeby sprawdzić czy ktoś nie napisał. Były dwie wiadomości. Zdziwiła się, tymbardziej,że były od nieznanego numeru. Treść wiadomości : Cześć nazywam się Mateusz, mam 14 lat i mieszkam w Gdańsku( miejsowośc blisko jej zamieszkania) Klaudia nie wiedziała co odpisać więc najpierw spytała skąd ma jej numer. Miejscowość ją nie zdziwiła ,bo miała tam wielu znajomych i nawet już z kimś tam pisała. Mateusz odpisał , że od kolegi i tak się zaczeła ich znajomość.
Klaudia na początku nie lubiła go , ale nie napisała mu tego ,tylko unikała z nim kontaktu. Niestety nie udawało się to,bo pisał kilka razy dziennie i trudno było się go pozbyć. Klaudia w poniedziałek w szkolę opowiedziała o wszyustkim Julii , która też nie była zdzwiona,że ten chłopak mieszkał w Gdańsku. Jednak , śmiała się z Klaudii,że kolejny chłopak się jej uczepił i nie daje jej spokoju. Klaudia myślała,że to tylko takie przelotne pisanie. Różniło ich 20km od siebie, nie dużo ale kawałek jest. Dojazd był bardzo dobry po przez pociągi i autobusy.
U dziewczyn w szkole zbliżały się ferie zimowe. Cieszyły się bardzo,ponieważ wiedziały,że wtedy będą się jeszcze częściej spotykać. W tym czasie podobał się Julii pewien Łukasz. Starszy od dziewczyn o dwa lata. Chciała w przerwie zimowej go jakos spotkać, a Klaudii w tym czasie podobał się pewien Daniel ,ale mieszkał daleko od niej,nawet bardzo. Dlatego nie było sznasy ,żeby byli razem,chociaż on odwzajemniał jej sympatie. Po tygodniu pisania ,nawet nie całym Mateusz zapytał się Klaudii o spotkanie,ale ona nie była chętna. Wstydziła się i powiedziała ,że mają jeszcze poczekać z spotkaniem do ferii zimowych. Mateusz się zgodził. ( następna część przy kolejnym zdjęciu).