photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 MAJA 2014

ostatnio zdałam sobie sprawę z tego, jak dużo od jakiegoś czasu się pozmieniało.mam wrażenie jakby wszystko odwróciło się o 360stopni. początkowo na lepsze po czym kończymy na najgorszym. po powrocie z hiszpanii  krótki okres czasu liczący jedyne 2, moze 3 miesiące zdawał się być najlepszym i tym długo oczekiwanym. szybki zwrot akcji i okazuje się ze muszę znów zacząć od nowa. wymiana się skończyła, Estela pojechała i ten wyjątkowy czas się skończył, przez Comeniusa i jedną jakże ważną na owy czas sprawę, zaniedbałam wiele rzeczy których zaniedbać nie powinnam, chociaż nie wiem czy nawet moje starania pomogłyby w podtrzymaniu niektórych spraw przy życiu. dochodzi jeszcze zerwanie wiązadła i nie za ciekawe oceny, kumulując to wszystko okazuje się że cała ta sytuacja całkowicie mnie przygniotła:) wydaje mi się, że kiedyś byłam jakoś dziwnie silniejsza i umiałam dać sobie radę z większością rzeczy które napotykały mnie na drodze- teraz jest wręcz odwrotnie. jestem szczerze ciekawa, kiedy przyjdzie jakiś moment który doda mi chęci do działania, jak narazie nie zanosi się na jakieś fajerwerki. 
jedyny pozytyw w tym wszystkim to to, ze Ika zrobiła mi smileya hahaha :*
wracam do nauki :) 

Komentarze

atlam ojeju jak ślicznie !
13/05/2014 16:31:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika marszols.