na na, na na, kup mi zielonego ba- na- na!
a w związku z powyższym- nigdy nie będzie tu już żadnych głębszych przemyśleń, żadnego uzewnętrzniania, nic- za wyjątkiem zdjęć (co by mieć wirtualny albumik)- czego moglibyście się o mnie i o moim życiu (którego mi zazdrościcie) dowiedzieć. wracam na stare śmieci. ajmen!