Ja i moja koleżanka Jasmine (Jazzy)
w szkole w ostatni dzień...
było.. "mokro" :)
trudno było się zegnac.. bo to jak po pierwszej klasie najwieksze przyjaźnie się zawiera...
ale myśle że jakoś przeżyje do początku roku szkolnego... jeszcze 3 dni po rozpoczęciu ide do jednej mojej klezanki na urodziny...
trudno.. WAKACJE....
jeszcze dzisiaj bylam na zakupach.... w jakąś manie wpadłam...
wczoraj kupiłam se bluzeczke z mojej ulubionej firmyy... fakt troche droga.. ale PLAYBOY żadzi :)
pozdrawiam wszystkich :*
Bu$$$ka