Haha, och boże. Jakie to stare! Jeszcze z gimnazjum ;D. Pamiętam tylko tyle, że fajna lekcja była. Ale co się dziwić, skoro to był angielski z Gruszką? :D
Zakochałam się.
W Nirvanie, AC/DC, Nazarethcie i Judas Priest.
A wydawałoby się, że to jednak nie moje klimaty :D.
Obsesja trwa już kilka tygodni i jeszcze się nie kończy. Niech nie kończy, bo to świetna muzyka ;).
Im on a Highway to hell! On a Highway to hell :3