Wszytko jest nie po mojej mysli... psuje cos ciagle nic mi nie wychodzi
Chialalbym bym chociaz troszke szczesliwa czy to takie trudne???
Juz praktycznie na nikogo nie mozna liczyc..
zawsze czulam sie pewna siebie przezwyciezalam problemy a teraz nie!! moze sie zmienilam???
Najgorsze jest to ze ludzie rania... robia czlowiekowi nadzieje na lepszy dzien obiecuja... ale i tak z tego pozniej nic nie wynika...
Nie róbcie mi juz tego wiecej po zatone i nigdy nie podniose sie z dna...
Chcialabym po prostu zyc pięknie